Przejdź do głównej zawartości

Codziennie nowy fake news


 Codziennie świat bombarduje nas jakimś newsem, często zaskakującym, oburzającym, działającym na naszą wyobraźnię, poglądy, przekonania itd. Niestety bardzo wiele z tych informacji okazje się być fake newsami. Bardzo ciężko to ogarnąć, w zalewie informacji trudno znaleźć prawdę. Mamy materiały, artykuły i narzędzia, aby z nieprawdziwymi informacjami walczyć, jednak dementowanie ich zajmuje zdecydowanie więcej czasu, pochłania więcej energii i wymaga większego zaangażowania niż stworzenie kolejnego sensacyjnego newsa. Poza szukaniem, sprawdzaniem i dementowaniem informacji wyssanych z palca, nieprawdziwych, zmanipulowanych i tym podobnych na różnych mediach społecznościowych trzeba jeszcze w miarę normalnie żyć i pracować, a wydaje się, że można z tego zrobić pracę na pełny etat.


Zanim udostępnisz coś na swoim Facebooku, Twitterze, Instagramie  czy gdziekolwiek proszę sprawdź, czy to ma sens, czy jest prawdziwe. Sensacyjne informacje przyjmuj na chłodno, zawsze znajdziesz miejsca gdzie można je sprawdzić. Jeśli nie wiesz, masz wątpliwości, zanim puścisz to dalej zapytaj kogoś, kto może ma większe rozeznanie w temacie. Proszę nie szerzcie nieprawdziwych informacji, szkoda czasu waszego, mojego i ludzi, którzy próbują to wszystko trzymać w ryzach, a bywa że bardzo ciężko później je odkręcić.


Chwilowo chciałam się odnieść tylko do testów do oznaczania koronawirusa, chociaż szerzy się szereg nieprawdziwych informacji w prawie każdej dziedzinie. Ostatnio słyszymy, że testy oparte o metodę PCR są bez sensu, niewiarygodne, przekłamują rzeczywistość. Z drugiej strony mamy testy antygenowe czy serologiczne wykrywające wirusa w soku owocowym. Diagnostyka jawi się w różowych barwach....


I ja zdaję sobie sprawę, że nie znamy się na wszystkim, na serio. Nie musisz wiedzieć jak wszystko działa. Ja nic prawie nie wiem o samochodach czy słabo znam się na ekonomii, a jak chciałam kupić mieszkanie to pytałam doradców finansowych, bo się na tym nie znam. Ale akurat tak się złożyło, że wykształcenie mam medyczne, no i na dodatek wiem jak działają testy na koronawirusa. A z metodą PCR zaprzyjaźniłam się już na studiach i robię go w pracy codziennie, nawet kilka razy (tyle że akurat na DNA nowotworów).


Wracając do testów "na koronawirusa SARS-COV2", mamy ich w tym momencie trzy rodzaje. 

Testy kasetkowe mogą być antygenowe albo serologiczne. W pierwszym typie do oznaczania wykorzystujemy wymaz z gardła (tak jak do reakcji PCR) i szukamy białka (antygenu*) powierzchniowego wirusa. W drugim przypadku, czyli kasetkowych testach serologicznych (są też inne testy serologiczne, niekoniecznie kasetkowe), wykorzystujemy krew osoby badanej, szukając w niej przeciwciał skierowanych przeciwko białkom koronawirusa w klasie IgM lub IgG. Czyli nie szukamy bezpośrednio wirusa, a badamy efekt wniknięcia wirusa do organizmu, co od razu nasuwa ograniczenie testu jakim jest czas. Aby wywołać reakcję immunologiczną, organizm potrzebuje kilku dni w zależności od klasy przeciwciał. Przeciwciała IgM pojawiają się wcześniej, ok. 5 dni po zakażeniu, natomiast na przeciwciała IgG trzeba czekać około 2 tygodnie. Dlatego testy serologiczne niekoniecznie mówią o aktywnym zakażeniu (chyba że osoba ma objawy i przeciwciała IgM). Ponadto w opublikowanych na ten moment badaniach dotyczących infekcji koronawirusem SARS-COV2 wyraźnie zaznacza się trend sugerujący, że miano przeciwciał (czyli ich ilość) w dużej mierze zależy od tego jak ciężko przechorowaliśmy COVID-19, im ciężej tym miano przeciwciał wyższe. Zdarza się też, że chorzy bezobjawowi, nie wytwarzają przeciwciał, albo ich miano jest bardzo niskie.


Testy te mają różną czułość i swoistość, ale są skalibrowane na dany materiał badany i dodatkowo materiał ten zawiesza się w odpowiednim buforze, który zapewnia odpowiednie środowisko reakcji, która ewentualnie ma zajść w kasetce (a właściwie na tym pasku celulozowym, na którym producent umieścił odpowiednie reagenty aby można było określić czy test jest dodano czy ujemny). Każde postępowanie inne niż zgodne z instrukcją dołączona do zestawu sprawia, że badanie jest niewiarygodne. Mam nadzieję że teraz wszyscy ogarną, dlaczego badanie soku owocowego nie miało sensu.


PCR- reakcja łańcuchowej polimerazy, sama w sobie służy do namnażania odpowiednich fragmentów DNA, przyrost ilości nici DNA jest wykładniczy, więc mamy lawinowe przyrastanie produktów, umożliwiające detekcję fragmentu badanego. W reakcji tej super ważne są primery (startery). Są to krótkie sekwencje komplementarne do DNA badanego, tzn. jeśli chcemy sprawdzić czy w pobranym przez nas materiale mamy DNA, które nas interesuje musimy znać jego sekwencję. Projektujemy sekwencje, która będzie oplatała sekwencję badaną starter na jednym końcu badanego fragmentu i na drugim końcu. A dzięki polimerazie (enzymowi, który przyłącza kolejne nukleotydy do nowej nici) namnażamy to co chcemy badać. Jednocześnie ważna jest też możliwość zwizualizowania wyniku, ale i to nauka rozwiązała. Mamy szereg barwników, dzięki którym możemy zobaczyć produkty naszej reakcji.

https://www.britannica.com/science/polymerase-chain-reaction


Oczywiście w koronawirusie mamy RNA, a nie DNA, ale nauka znalazła na to sposób już w 1970 r. (a jej odkrywca dostał za to Nagrodę Nobla). Mamy enzym, odwrotną transkryptazę (RT- reverse transcription enzyme), która przepisuje RNA na DNA i tym sposobem mamy możliwość badania koronawirusa. 


Inna sprawa jest właściwe pobranie materiału. Wymaz z nosogardzieli nie należy do najprzyjemniejszych, chwilę trzeba ten patyczek przytrzymać i poobracać, żeby uzyskać właściwą ilość materiału do badania. Nie wspomnę już o zaginionych próbkach, braku odczynników niedoborach kadrowych i lokalowych laboratoriów, ale to już są wady systemowe. 


Testy oparte na reakcji PCR są metodą referencyjną wykrywania wirusa SARS-COV2.


Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o testach na koronawirusa SARS-COV2, zachęcam do zobaczenia tych filmów na youtube:

https://youtu.be/w-a32bovmPg - prostym językiem, myślę, że tu wiedza jest skompresowana wystarczająco, ale trochę szerzej można posłuchać tutaj:

https://youtu.be/FOo5vVkspAQ



*ANTYGEN- to substancja, najczęściej białko, zdolne wywołać reakcję immunologiczną organizmu, np. przez wytworzenie przez organizm przeciwciał. (o antygenach więcej: https://www.ekologia.pl/wiedza/slowniki/leksykon-ekologii-i-ochrony-srodowiska/antygeny lub w książce "Immunologia" M. Gołąb i wsp. wyd. PWN)


https://scienceinpoland.pap.pl/aktualnosci/news%2C83079%2Ceksperci-w-diagnostyce-koronawirusa-sars-cov-2-dostepne-sa-trzy-rodzaje

https://www.gov.pl/web/zdrowie/strategia-walki-z-pandemia-covid19?fbclid=IwAR1ufcoebtnBPC5rdZEYmzlLH-Oa_RZfFbmQjCJgIZ79yZMWNf3e_YsU6GY



Komentarze